„Naturalni przyjaciele” Indie i USA mogą zawrzeć umowę handlową, podwyżka wiz H-1B niespodziewanie nadchodzi: najpotężniejszy bankier w Ameryce

Prezes JPMorgan Chase, Jamie Dimon, powiedział, że Indie i Stany Zjednoczone są „naturalnymi przyjaciółmi” i wyraził przekonanie, że oba kraje mogą zawrzeć umowę handlową, nawet gdy rozmowy na temat dostępu do rynku i rosnących ceł pozostają w impasie. W ekskluzywnym wywiadzie dla „The Times of India”, Dimon, uważany za najpotężniejszego bankiera w Ameryce, skrytykował również decyzję prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu opłaty w wysokości 100 000 dolarów na wizy H-1B, twierdząc, że ogłoszenie „pojawiło się niespodziewanie”. „Mam nadzieję, że prezydent Trump i premier Modi, którzy zdają się darzyć się wzajemnym szacunkiem, dojdą do porozumienia” – powiedział Dimon, najpotężniejszy bankier w Ameryce. „Uważam Indie za naturalnego przyjaciela Ameryki. Nie sądzę, żebyśmy musieli prosić was o współpracę; powinniśmy wyciągnąć do was rękę, budować relacje”. „Wojna na Ukrainie stworzyła ogromne problemy… głęboko wierzymy, że Rosja robi złe rzeczy i musimy temu położyć kres. Handel odczuje presję z tego powodu” – dodał Dimon. Jego uwagi padły w tym tygodniu, gdy minister handlu i przemysłu Piyush Goyal przebywa w Waszyngtonie, aby wznowić negocjacje w sprawie długo oczekiwanej umowy handlowej między Indiami a USA. Negocjacje były burzliwe: planowana na sierpień wizyta delegacji USA w New Delhi została odwołana po tym, jak Indie oparły się naciskom na otwarcie swoich rynków rolnych i mleczarskich, a Waszyngton w zeszłym miesiącu podwoił cła na indyjski import do 50%. Na początku tego miesiąca negocjator Białego Domu Brendan Lynch udał się jednak do New Delhi, sygnalizując próby powrotu do rozmów. Podwyżka wiz H-1B „niespodziewanie” Dimon skrytykował również nagłą decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu jednorazowej opłaty w wysokości 100 000 dolarów za wizy H-1B, określając ją jako „niespodziewaną” i ostrzegając, że taka polityka zakłóca przepływ wykwalifikowanych specjalistów na rynkach globalnych. Stany Zjednoczone wydają około 85 000 wiz H-1B rocznie, większość z nich trafia do indyjskich specjalistów IT, przy czym obywatele Indii stale stanowią największą pojedynczą grupę nowych odbiorców wiz H-1B. JPMorgan znalazł się w pierwszej dziesiątce korporacyjnych sponsorów wiz H-1B w 2024 roku, według danych USA. „To pojawiło się niespodziewanie. Będziemy współpracować z interesariuszami i decydentami. Dla nas wizy mają znaczenie, ponieważ przemieszczamy ludzi na całym świecie — ekspertów, którzy awansują na nowe stanowiska na różnych rynkach” — powiedział w wywiadzie dla TOI. Podkreślił znaczenie imigracji dla amerykańskiej gospodarki: „Moi dziadkowie byli greckimi imigrantami, którzy nigdy nie ukończyli szkoły średniej. Ameryka jest krajem imigrantów i to jest część jej podstawowej siły”. Prezes JPMorgan otwiera się na historię wzrostu w Indiach Dimon, który odwiedza Indie od dwóch dekad, powiedział, że pozostaje optymistycznie nastawiony do perspektyw wzrostu w kraju. „Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do przyszłości Indii. Gospodarka rośnie w tempie 6% i ten trend może i powinien się utrzymać przez 20 lat” – powiedział. Jednocześnie ostrzegł, że postęp Indii zależy od stabilności systemu globalnego: „Największym problemem jest porządek światowy: Indie skorzystały na pokojowym systemie globalnym, nawet gdy mierzą się z własnymi, lokalnymi wyzwaniami”. Pochwalił niedawne reformy wprowadzone przez premiera Narendrę Modiego. „Uważam, że reformy są tu doskonałe, a fakt, że wasz premier był w stanie je przeprowadzić, świadczy o silnym przywództwie. Był skutecznym premierem” – powiedział Dimon. Patrząc w przyszłość, Dimon wyraził zaniepokojenie ryzykiem fragmentacji porządku globalnego. Powiedział, że jego największym zmartwieniem jest to, że „za 30 lat możemy przeczytać książkę zatytułowaną »Jak Zachód został utracony«. Mogłaby ona opisywać, jak – począwszy od inwazji Rosji na Ukrainę i terroryzmu w Azji Zachodniej – Iran, Rosja i Korea Północna – z pewną pomocą Chin – zdołały zdemontować powojenny porządek prawa i stabilności”. W takim scenariuszu – ostrzegał – „świat rozpadnie się na konkurujące ze sobą bloki władzy… a w takim otoczeniu najsilniejszy kraj – Chiny – może zmusić innych do pełnienia roli jego wasali”.
Dodać
jako wiarygodne i godne zaufania źródło wiadomości
economictimes